środa, 14 lipca 2010

Montenegro :) the place where Madonna comes to relax.

Czarnogóra – Podgorica, wybrzeże i Kotor. Państwo powstałe po rozpadzie Jugosławii. Niedawno, bo dopiero w 2004 roku, ogłosiło niepodległość oddzielając się od Serbii. Piękny zakątek Bałkanów. Jak sama nazwa wskazuje jest rzeczywiście górzyście - wjeżdżając od Serbii podróżuje się wąskim kanionem to w górę to w dół, a otaczające szczyty sięgają ponad 2000 m n.p.m. Droga miejscami niebezpieczna, często kierowcy wyprzedzają wiele ryzykując, szereg tuneli i ostre zakręty powodują, że nie zawsze widać co czai się za zakrętem, co jedzie z na przeciwka czy samochód, czy autobus?! Taka droga prowadzi od granicy prawie do samej stolicy, Podgoricy. Po drodze zatrzymałem się w parku narodowym „Biogradska Gora” - wstęp płatny 2 euro. Cały park ma powierzchnię 5 tyś ha. Zatrzymałem się przy pięknym jeziorku w starym lesie, centralnym punkcie, od którego odchodzą szlaki po okolicznych szczytach. Wokoło jeziorka została wytyczona malownicza dróżka, z pomostami i przystankami na piknik czy obserwacje lokalnej fauny. Gorąco polecam postój przy jeziorku na parę godzin, bardzo przyjemne miejsce. Uwaga na węże! Mapa Następnym krótkim przystankiem była Podgorica. Przyjemne miasteczko, tanie jak na stolicę – 2 espresso 0,9 euro w bardzo przyjemnej kawiarence, których pełno w centrum miasta, euro za Byrek z mięsem. Uwaga ciężko znaleźć cafejkę internetową, są chyba tylko dwie w centrum. Bankomatów pod dostatkiem. Jeśli chodzi o noclegi to nie wiem, ponieważ zatrzymałem się poza miastem w parku i noc spędziłem w namiocie. Podróżując z namiotem zwracałem uwagę na możliwość campingu, ale tylko wybrzeże było przygotowane na przyjmowanie podróżujących w ten sposób turystów (mało lub brak campingów w centralnej części kraju). Dwa dni spędziłem na prywatnym campingu nad Zatoką Kotorską. Okolica bardzo spokojna, cicha, zachęca do spacerów, łatwy dostęp do morza, woda ciepła, prawdziwy relaks. Całe wybrzeże Czarnogóry jest super malownicze, z stokami gór praktycznie schodzącymi do morza, szosa poprowadzona jest samym klifem, niektóre zakręty i wymijanie samochodów na bardzo wąskiej drodze bez ograniczników od strony morza, dostarczało dodatkowych emocji. Wybrzeże Czarnogóry jest świetnie przygotowane turystycznie: kurorty, urocze miasteczka, wyspy. Dla każdego coś się znajdzie.
Polecam zwiedzić Kotor wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO – stare miasteczko z murami obronnymi zbudowanymi na zboczu góry dochodzącymi do samego morza (wysokość najwyższego punktu muru to 260 m n.p.m., a ich długość wynosi 4,5 km), a za murami piękne, bardzo turystyczne miasto: bary, restauracje, sklepy z pamiątkami.
Info: Dosyć drogo – espresso 1 euro, menu 7-8 euro, byrek 1,5 euro, muszle po 30, 40 i 100 euro. Ale trzeba przyznać że miejsce urocze!
Nocleg na campingu 7 km od miasta pomiędzy miastem Tivat, a Kotorem - 10 euro, za samochód + namiot, zimny prysznic, toalety.

Montenegro – Podogorica, the coast and Kotor. Montenegro became independent country after splitting first from Yugoslavia as a part of Serbia and then in 2006 from Serbia. It is beautiful part of Balkans. Montenegro or Black Mountain how you would translate it, takes its name from the mountainous landscape. Driving into the country from Serbia you have to take the road which lead you through big canyon where the peaks have more then 2000m. The road is dangerous because the asphalt is narrow, there are lots of tunnels, sharp turns, and steepness, moreover drivers are speeding and taking over like crazy. Road in the canyon takes you to the capital – Podgorica. On the way to the capital I went to see the National Park “Biogradska Gora” – entrance 2 euro. It’s pretty big it has 5,000h but the centre of the park is a beautiful lake, in old forest, from where all the tourist paths leave. The lake is surrounded with a path and platform to walk on so you can stop and do a picnic or watch natural environment. This special place and make sure you don’t miss it. But watch out for snakes! Map. The next short stop was Podgorica. Very pleasant city, a lot of people on the street, you can feel pretty comfortable walking around and resting in many cafes. The capital it's not very expensive: esspreso in the centre close to the market cost 0,9 euro, byrek with meat 1 euro. It was difficult to find Internet café in the centre, there are only two! Cash machines are everywhere. I have slept the night before in the park in tent so I don’t know about sleeping offers in the centre. When travelling with tent and looking for possibilities to camp I couldn’t find any camping sites in the centre part of the country, only the coast is well prepared to receive tourist which want to camp. Next two days I have spend on camping between Tivat and Kotor at the Kotor bay. Very quiet neighbourhood, with easy access to the warm sea, place for afternoon walka, full relaxes. Whole coast of Montnegro is very picturesque, with hillside practical reaching the sea level, the road is build at the shore in the way that sometimes it is difficult for two cars to pass especially when there is no separation from the sea! The coast is very good prepared to receive tourist, everywhere: apartments, small charming cities, and island. This is place is good for everyone.
What I would advise is to visit the old city port Kotor, this place was registered on UNESCO World Heritage List. The old town is surrounded with walls build on hillsides reaching 260m over sea level. Kotor is very tourist but charming place, bars, restaurants, souvenirs shops everywhere.
Info: A bit expensive – espresso 1 euro, menu 7-8 euro, byrek 1,5euro, shells 30, 40 and more 100 euro. The camping was pretty cheap 10 euro for car, tent, with cold shower, toilet and place to cook.




Kotor


Spacer - chilling


Wysepki z klasztorem - Islands with monasterio








Honda Civi Vgen - My car ;)





In town - Kotor


On the streets


Main entrance Kotor


The clock


Wyspa św. Stefan - Island Saint Stephan


Camping in the park close to Podgorica


Tha canyon


„Biogradska Gora”


„Biogradska Gora”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz